W linii prostej dzieli je około 14 km, w czasie powstania – równe 200 lat. Na Ziemi Kamiennogórskiej znaleźć można ciekawe zespoły architektoniczne związane z tkactwem. Unikatowe, urokliwe domki zwane Dwunastoma Apostołami w Chełmsku Śląskim całkowicie zasługują na swoją sławę! Stanowią jedną z ciekawszych atrakcji kulturowych w Sudetach. Ale czy kojarzycie domki Hamburgera? Dwa wieki młodszy, kamiennogórski zespół zestawiony z barokowym zabytkiem w niezwykle interesujący sposób pozwala prześledzić zmiany, jakie dokonały się w architekturze nie tylko od strony stylistycznej i konstrukcyjnej, ale przede wszystkim – w użytkowej organizacji obiektu. Niepozorne domki doskonale pokazują społeczne efekty rewolucji przemysłowej!
Jak żyło się tkaczom ludowym w epoce przedindustrialnej, a jak wykwalifikowanym pracownikom tkalni mechanicznych na początku minionego stulecia? Dwa ciekawe zespoły architektoniczne z Chełmska Śląskiego i Kamiennej Góry mogą stanowić modelowy przykład tego, jak architektura reagowała na radykalną zmianę modelu życia codziennego i społecznego, wywołaną rewolucją przemysłową. 200 lat, które je dzieli, to czas burzliwych przemian, które nie ominęły Sudetów. Co więcej – zostały tu zapisane w architekturze niczym prehistoryczne życie w bursztynie.
Dominicus Abbas Industria
Angielskie „Industry” czy niemieckie „Industrie” to określenia przemysłu i ogólnie działalności gospodarczej. Wywodzą się z łacińskiego przymiotnika „industria” oznaczającego „pracowitość”, „zapobiegliwość”. Właśnie z takim określeniem do historii przeszedł opat Dominik Geyer z Krzeszowa (Dominicus Abbas Industria). W latach 1696–1726 władał on ogromnym krzeszowskim „państwem” cystersów, mającym kilkaset kilometrów kwadratowych. Kiedy patrzycie na niesamowitą bazylikę w Krzeszowie i zastanawiacie się: „skąd na to wszystko pieniążki?” – opat Geyer jest odpowiedzią. Nie tylko uporządkował finanse klasztoru, ale i pozyskał kolejne wioski i majątki (w tym zamek Bolków!). Dodatkowo udoskonalał dziedziny, na których zakonnicy się dorabiali. Na przykład tkactwo. W 1707 roku z jego inicjatywy wybudowane zostały w nalężącym do cystersów miasteczku – Chełmsku – domki tkaczy dla robotników z Czech. Ten niezwykły obiekt ulokowany obok rynku, przy drodze do Mieroszowa, zadziwia do dziś. To rodzaj barokowego osiedla robotniczego, które miało spełniać zarówno funkcję mieszkalną, jak i warsztatową.
Nie ma przypadku
Atrakcja turystyczna Chełmska powstała jako zespół 12 domków (a w zasadzie 17 – łącznie z dodatkowymi 4 Ewangelistami i jednym domkiem niepodcieniowym). Dziś z Apostołów zostało 11 cennych chatek. Liczbę skojarzono z sakralnym motywem Dwunastu Apostołów (stąd stara zwyczajowa nazwa), ale mamy też 12 miesięcy. To numeryczny symbol pełni, który łączy „boski pierwiastek” Trójcy z materialnym światem czterech żywiołów (3 x 4 = 12). Przypadku nie ma też w konstrukcji domków. Podcienia są pamiątką po czasach prymitywnego handlu lokalnego, podobnie jak arkadowe kamienice w wielu miastach pozbawionych sukiennic i innych typowych handlowych obiektów. W przypadku dawnej architektury drewnianej ten typ budownictwa charakterystyczny był dla miejscowości górskich i podgórskich na Śląsku i Łużycach.
Domki zbudowane są na podmurówce. Mają drewniane ściany w konstrukcji wieńcowej (zrębowej), połączone w narożach na jaskółczy ogon. Dwuspadowe dachy pokryte są gontem. Strychy były tak przemyślane, żeby nadawały się do suszenia lnu (cyrkulacja powietrza). Podwórze domków wychodzi na skarpę opadającą w kierunku strumienia. Woda była potrzebna do roszenia lnu po zbiorze i bielenia tkaniny. Wszystko – od rozkładu pomieszczeń, po lokalizację obiektu – było doskonale przemyślane, funkcjonalne.
Nie przetrwało wiele takich obiektów, głównie przez pożary i ich nietrwałość. W skali kraju na szczególnie interesujące, drewniane podcieniowe domki tkaczy wskazuje się również w Rakoniewicach w Wielkopolsce, ale tam nie ma tak spójnego i rozległego kompleksu, jak w Chełmsku. Jedynie dwa podcieniowe tkackie domki tego typu pozostały z zespołu domów w Międzylesiu na Ziemi Kłodzkiej. Chełmscy „Apostołowie” są więc nazywani unikatowym zespołem przedindustrialnych obiektów mieszkalno-usługowych. Nic dziwnego, że zespół znalazł się na Dolnośląskiej Mapie Zabytków Techniki. Obecnie budynki pełnią funkcję mieszkalną, ale i usługową. Mieszczą się tam lokale nastawione na turystykę i krzewienie tradycji.
Odpowiedź na nowe czasy
Już w XIX wieku w Sudetach tkactwo chałupnicze przestało mieć dominujące znaczenie gospodarcze. Epoka przemysłu zawładnęła również rzemiosłem włókienniczym. Prządki i tkacze znajdowali zatrudnienie w dużych zakładach specjalizujących się w danej dziedzinie i oferujących zmechanizowane linie produkcyjne. Z jednym z takich zakładów – mechaniczną tkalnią lnu Alberta Hamburgera – wiąże się powstanie zupełnie odmiennego zespołu domków. Tak zwane domki Hamburgera (Hamburgerhäuser) powstały 200 lat po „Apostołach” w Chełmsku – w latach 1907-1908. Były odpowiedzią na potrzebę budownictwa mieszkalnego dla robotników fabryk, a jednocześnie reakcją na dbałość o podwyższanie warunków sanitarnych i standardów. Domki postały na uboczu miasta, za linią kolejową, niedaleko browaru. Była to raczej spokojna okolica, blisko zieleni.
Domki tkaczy – wyjątkowa kompozycja
Dwa rzędy murowanych domków tworzą zaskakującą kompozycję – w zasadzie każdy domek jest z wyglądu nieco inny! Łączy je spójność idei: mają podobny układ pomieszczeń, ogródki, dostęp do bieżącej wody czy prądu. Z lotu ptaka całość przypomina literę H z nazwiska inwestora. Za projekt architektoniczny XX-wiecznych domków tkaczy odpowiadali bracia Ehrlichowie: Richard i Paul – niemieccy architekci pochodzenia żydowskiego związani z Wrocławiem. Byli oni autorami wielu sporych gmachów, w tym zachowanych do dziś domów handlowych w stolicy Dolnego Śląska. Dla rodziny Hamburgerów, która również związana była z Wrocławiem, zaprojektowali dom towarowy przy ul. Krupniczej.
O kamiennogórskich domkach Hamburgerów napisał m.in. prestiżowy berliński periodyk z zakresu budownictwa i architektury „Zentralblatt der Bauverwaltung” (wydawany w latach 1881 – 1931). W artykule tym (numer 61/1910) opublikowano nie tylko zdjęcia i plany kompleksu, ale i opisano w nim walory tego nowoczesnego, jak na tamte lata, zespołu mieszkalnego. Były plany powiększenia osiedla o kolejne domki, na przeszkodzie stanęła jednak wojna i kryzys gospodarczy po niej. W latach 30. XX wieku Hamburgerowie musieli emigrować, a w 40. architekci domków zginęli w obozie koncentracyjnym.
Domki zachowały się do dziś i stanowią niezwykle ciekawy zakątek Kamiennej Góry. Tuż obok nich przebiega trasa Sudeckiej Drogi św. Jakuba, a także Europejski długodystansowy szlak pieszy E3.
Sudety.pro polecają: Przewodnik dźwiękowy z Chełmska Śląskiego oraz spacery historyczne.
Źródła ikonograficzne:
„Zentralblatt der Bauverwaltung”, 61/1910, za: https://digital.zlb.de, Public Domain
Biblioteka Narodowa, za: polona.pl/item/bergstadt-schomberg-in-schlesien/domena publiczna
Zdjęcie główne: domki tkaczy w Chełmsku Śląskim, fotografia współczesna, WELTHELLSICHT, CC BY-NC