Skip to content Skip to footer

Muzyka płynąca z gór – Robert Główczyk

Jak pokazać królestwo Liczyrzepy w partyturze? Gdzie w górach twórcy i słuchacze mają wyjątkowy dom? Które sudeckie widoki zobaczymy w muzycznych klipach? Oto kolejny wpis związany z artystycznymi inspiracjami naszych gór! Sudety od wieków nie tylko wołają na szlak, ale i doskonale komponują się ze sztuką różnego rodzaju. Pisałem ostatnio o malarstwie za sprawą interesujących wystaw w Jeleniej Górze i Bukowcu, tym razem kontynuacja wątku muzycznego, który pojawił się już we wpisie z Walkirią!

Przyroda i uroki krajobrazów sudeckich to niewątpliwie podstawowe walory przyciągające turystów w góry. Na szlakach wiodących przez szczyty i doliny, biegnących przez obszary parków, piechurzy szukają pięknych widoków, sielskich miejscówek. Góry to jednak równie potężna i ciekawa historia, a ta idzie w parze z kulturą, która stanowi cywilizacyjny „katalizator” ludzkiej aktywności. Także Sudety mają bogate tradycje związane z kulturowymi i artystycznymi odniesieniami. Góry zarówno inspirują do tworzenia, kreując tematy, nastroje, jak i stanowią lokalizację związaną z aktywnością twórczą. Obecne są w utworach literackich, plastycznych i muzycznych. Związane są z podróżami pisarzy, malarzy i kompozytorów. Wreszcie goszczą miłośników lektury, sztuk wizualnych i dźwięku.

Karkonosz, Hauptmann i opera

Na honorowym miejscu oczywiście władca górzystej części Śląska – Liczyrzepa. Ducha Gór, związanego z pograniczem Śląska i Czech, można spotkać nie tylko na szlaku czy w rozmaitych muzeach, ale i w muzyce. Już pod koniec XVIII wieku Joseph Schuster zaprezentował w Dreźnie “Rübenzahl, ossia Il vero amore”. Natomiast w 1801 roku opera o Liczyrzepie została wystawiona we Wrocławiu. Autorem był Vincenc Tuček. W romantycznym XIX wieku opowieściami o Karkonoszu zainspirował się również młody Carl Maria von Weber, który pracował we Wrocławiu jako następca Tučka. Przebywając na Dolnym Śląsku, zaczął pracę nad operą romantyczną „Rübezahl”. Niestety nie dokończył jej. Przetrwała uwertura koncertowa, znana jako „Der Beherrscher der Geister” (Władca duchów) z 1811 roku. Dzieła inspirowane Liczyrzepą stworzyli choćby: Louis Spohr czy Friedrich von Flotow. Również słynny symfonik Gustav Mahler pracował nad dramatem muzycznym o naszym Duchu Gór. Niestety opera nie została przez niego ukończona, a warstwa muzyczna zaginęła.

Opery związane z naszymi górami pisane były też na podstawie dzieł noblisty, który mieszkał w Sudetach. Chodzi oczywiście o pisarza Gerharta Hauptmanna. Kilka jego sztuk teatralnych zainspirowało muzyków. Na przykład „Die versunkene Glocke” to opera Heinricha Zöllnera z 1899 roku oparta na dramacie Hauptmanna pod tym samym tytułem. Związaną z legendarnymi Sudetami sztukę opracował również impresjonista z Włoch, Ottorino Respighi, który skomponował operę „La campana sommersa”. Napisanie „La cloche engloutie” rozważał nawet Ravel! Z kolei „Die schwarze Maske” to dzieło polskiego mistrza, Krzysztofa Pendereckiego. Jest to adaptacja sztuki Hauptmanna pod tym samym tytułem. Akcja dzieła rozgrywa się na Dolnym Śląsku, dokładnie w Bolkowie, czyli na pograniczu Gór Kaczawskich i Podgórza Bolkowskiego.

Festiwale u stóp gór

Wakacje to czas letnich festiwali. Takie goszczą również w Sudetach. Mają rozmaity staż i zróżnicowaną publiczność. Stale pojawiają się nowe. Warto wspomnieć o kilku z nich, szczególnie związanych z turystyką, historią i tradycją tych stron. Prawdziwą legendą jest Festiwal Gitarą i Piórem. Został zorganizowany po raz pierwszy pod koniec lat 80. ubiegłego wieku. Jest to jeden z największych i najważniejszych polski festiwal poezji śpiewanej i piosenki autorskiej.  Kilkanaście lat festiwal odbywał się w Borowicach koło Podgórzyna, w Karkonoszach. Od 2008 roku wydarzenie gości również w karkonoskiej lokalizacji, w Karpaczu. W Borowicach kontynuowana jest tradycja  spotkań z poezją śpiewaną. Nosi nazwę „Gitarą i…”.

Młodszą, ale już związaną z kulturowym krajobrazem regionu imprezą jest Wędrowny Przegląd Piosenki Polana. To cykliczne spotkania miłośników gór, muzyki, poezji. Wydarzenie, na które składają się koncerty oraz długie nocne ogniska z gitarami, gości od 2011 roku w Janowicach, na pograniczu Gór Kaczawskich i Rudawach Janowickich. Odnogą imprezy są „Rudawskie Śpiewanki” znane jako „Szwajcarkowe Granie” związane z XIX-wiecznym schroniskiem Szwajcarka w Górach Sokolich.

Wielbiciele muzyki poważnej mają natomiast festiwal Muzyczne Ogrody Liczyrzepy związany z Doliną Pałaców i Ogrodów w Kotlinie Jeleniogórskiej oraz sąsiednimi regionami. Wydarzenie organizowane przez Międzynarodowe Towarzystwo Artystyczne Opera Duch Gór w Karpaczu od kilkunastu lat zapewnia ciekawe koncerty, ale i warsztaty dla artystów. Malownicze i historyczne lokalizacje pięknie komponują się z nastrojową muzyką.

Sudety w teledyskach

Warto też wspomnieć o miejscach, które pojawiają się w klipach muzycznych. Sudeckie krajobrazy i zabytki zobaczyć można w wielu teledyskach. Chciałbym wspomnieć o dwóch z nich. W warstwie wizualnej prezentują mniej lub bardziej znane górskie perełki. Co ciekawe Sudety pojawiły się w materiałach związanych z piosenkami z festiwalu Eurowizja!

„Color of Your Life” to singel Michała Szpaka z 2016 roku. Kompozycja reprezentowała Polskę na 61. Konkursie Piosenki Eurowizji w Sztokholmie. W 2016 na kanale Konkursu Piosenki Eurowizji na YouTube umieszczono oficjalny teledysk do utworu. Klip był zrealizowany między innymi w romantycznym parku we wspomnianym już wyżej Bukowcu w Rudawach Janowickich. Zobaczyć można choćby charakterystyczną wieżę widokową, z której podziwiać można wspaniałe widoki na Sudety (na prezentację wyjątkowych wież w Sudetach zapraszam Was do mojego wpisu na sudety.pro „Historia z widokiem na góry”).

Z kolei „Superhero” to singiel zwyciężczyni 17. Konkursu Piosenki Eurowizji dla Dzieci. Wiktoria „Viki” Gabor wygrała tym przebojem w 2019 roku. Do piosenki zrealizowano oficjalny teledysk. Klip opublikowano na kanale „Junior Eurovision Song Contest” w serwisie YouTube.

Zdjęcia do niego powstawały m.in. w Głuszycy, na tak zwanych Głuszyckich Kamykach. To malowniczy stary zalany kamieniołom na zboczach wzniesienia w paśmie Gór Kamiennych.

Sudety żyją w muzyce i żyją muzyką!

Zostaw komentarz